O NAS
Jarosław Banaszek
Podróżnik, przyrodnik, sternik jachtowy, pasjonat starszych i zabytkowych pojazdów, motocyklista, miłośnik off-roadu i samochodów terenowych. Interesuję się także mechaniką oraz fotografią (zwłaszcza przyrodniczą). Z wykształcenia doktor nauk przyrodniczych z zakresu Geografii i Geologii. Posługuje się językiem Angielskim, Rosyjskim oraz w mniejszym stopniu Szwedzkim. Dorywczo pracuje jako kierowca zawodowy.


Doświadczenie podróżnicze
Pierwsze nasze podróże odbywały się głównie samochodem osobowym wyposażonym w niezbędny sprzęt biwakowy oraz namiot który stanowił bardzo często jedyne schronienie podczas noclegu w terenie. W późniejszym okresie przyszedł czas na karawaning o którym marzyłem od dłuższego czasu. Pierwsze tego typu podróże odbywały się z udziałem przyczep kempingowych o różnej wielkości i standardzie wyposażenia, aż w końcu przyszedł czas na upragnionego kampera którego użytkuje nieustannie od 2008 roku (patrz zakładka samochody). Z karawaningiem jesteśmy związani od 2006 roku, lecz w ciągu ostatnich kilku lat przerzuciliśmy się bardziej na podróże samochodami terenowymi, gdyż daje to znacznie większe możliwości dojazdu do niektórych urokliwych miejsc gdzie niestety drogi są w bardzo złym stanie lub niekiedy nie występują
Pomysł założenia firmy podróżniczej zrodził się z mojej długoletniej pasji do podróżowania i odkrywania nowych ciekawych miejsc na świecie, dlatego doszedłem do wniosku żeby tą pasją móc podzielić się z innymi i pokazywać im miejsca słabo odkryte przez turystów gdzie wszech obecnie dominuje przyroda, jak również miejsca i obiekty ciekawe historycznie wykorzystując przy tym moją wiedzę geograficzną. W moich wyprawach stawiamy głównie na kontakt z przyrodą , starając się unikać zatłoczonych i hałaśliwych miast.
Samochodami terenowymi odbyłem kilkanaście wypraw: niektóre samotnie, inne z grupą znajomych a jeszcze inne z właścicielami firm które się w tego typu turystyce specjalizują już od kilku lat. Uczestniczyłem m.in w wyprawach po Azji, Afryce, Bliskim Wschodzie (Iran) raz Europie pogłębiając swoja wiedzę i doświadczenie w podróżowaniu
CZYM PODRÓżOWAĆ ?
Podczas swoich z podróży przerabiałem już kilka aut terenowych m.in pojazdy Nissana, Toyoty oraz Land Rovera. Nie powiem absolutnie iż samochody te są złe i nie nadają się na wyprawy – absolutnie nie jest to prawdą! w końcu to czołówka najlepszych aut terenowych, wszystko zależy od tego jaki egzemplarz uda nam się nabyć i oczywiście jak dbamy o swoje maszyny. Ja trafiałem wcześniej na wysłużone już egzemplarze z nie małymi często przebiegami, które potrafiły to sprawić mi sporo problemów. Zaczynając przygodę z off-roadem i planując zakup samochodu na wyprawy warto zatem dokładnie zgłębić wiedze na temat poszczególnych marek i modeli a także zasięgnąć opinii użytkowników i podróżników. Od dłuższego czasu użytkuję Toyotę 4Runner trzeciej generacji z 1998 roku z której jestem jak na razie zadowolony
Toyota 4runner trzeciej generacji to auto legenda, niechaj dowodem będzie fakt, że było to auto użytkowane przez dłuższy czas w ONZ. Silniki w tych modelach maja kod 5vz-fe idąc dalej jest to benzynowa v6 fabrycznie zakuta o pojemności 3.4 litra i mocy 186 KM. Istna bezawaryjna legenda wśród silników Toyoty, w Europie była montowana w niektórych egzemplarzach Land Cruisera serii 90. Model 4Runner jest wysoce doceniany przez amerykanów, natomiast w Europie jest raczej mało popularny, głównie za sprawą tego iż był dedykowany właśnie na rynek Północnoamerykański.
Obecnie planuję zakup innego pojazdu wyprawowego, lecz na tym etapie nie będę jeszcze zdradzał jaka to marka i model.
